Wspólnota ALFA w Krakowie
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! ( Mk 16, 15)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna
->
Zapowiedzi, wydarzenia, ogłoszenia, komentarze, uwagi, spostrzeżenia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FIDES QUAERENS INTELLECTUM (wiara szukająca zrozumienia)
----------------
O tym co nas zastanawia...
Sprawy wspólnoty
----------------
Zapowiedzi, wydarzenia, ogłoszenia, komentarze, uwagi, spostrzeżenia
Świadectwa
Modlitwa
Z innej beczki....
----------------
Off-Topic i inne rozmowy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
janheski
Wysłany: Śro 20:00, 21 Cze 2006
Temat postu: Wtorkowa modlitwa 7 rano
Niniejszym ogłaszam, ze spotkania wtorkowe na modlitwie zostały zawieszone do odwołania (na czas wakacji
).
Wrażenia jakie mnie nie ominęły są spore. Po pierwsze to 7 rano to jest pogańska godzina dla studenta takiego jak ja i gdybym nie musiał otworzyć salki i gdyby ktoś jeszcze na te modlitwy nie przychodził, to pewnie bym tylko raz na to przyszedł i rzucił ten pomysł. (I tu się okazuje że razem jesteśmy siłą
)
Strasznie mi się podobało, bo formy tego spotkania modlitewnego nikt nie planował z góry, a się okazało, że forma się pewna piękna wykształciła. Zaczynaliśmy zawsze od jutrzni i pod koniec jutrzni, czytaliśmy tak zwaną modlitwę wiernych, a po przeczytaniu dodawaliśmy własne modlitwy, a potem to się przeradzało różnie, a to w uwielbienie, a to w dziękczynienie, a to w śmianie (na ekranie)
Czasem przyniosłem gitarę i coś udawałem że umiem grać ale nikt mi nie mówił, że fałszuję, czy gubię chwyty, czy w ogóle przerywam bo się całkiem pogubiłem.
Zawsze było fajnie, ale czasem było, no po prostu, stół zastawiony tłustymi mięsami i winem
Na przykład w ten wtorek na ostatniej przed wakacjami modlitwie. No i sami wiecie, że tego się nie da opisać
To tyle. Mam nadzieję, że od października równo zaczniemy tą piękną tradycję kontynuować i zapraszam wszystkich
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin