Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna Wspólnota ALFA w Krakowie
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! ( Mk 16, 15)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg a Jakub

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna -> O tym co nas zastanawia...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
seeker




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Pon 22:37, 07 Lip 2008    Temat postu: Bóg a Jakub

Jakub był wnukiem Abrahama, generalnie jego dzieje przewijają się przez Rdz 25,19 do 49,33. W moim odbiorze generalnie Jakub był człowiekiem egoistycznym który myślał przede wszystkim o swoim własnym interesie. Kilka faktów:
- oszukuje swojego ojca i brata wyłudzając błogosławieństwo,
- potem gdy przychodzi znowu do spotkania z bratem próbuje się z nim pojednać przekupując go, przy czym nie ma nic o tym żeby żałował swojego czynu, zrobił to bo bał się że brat go zabije a więc dalej myślał o sobie,
- gdy jego synowie wycinają w pień miasto mszcząc zniewagę siostry mówi że źle postąpili bo sprowadzą na niego zemstę ich współplemieńców (znów myśli o własnym interesie tylko, wprawdzie na łożu śmierci jednak potępia ich czyn ale to dopiero dużo później).
Poza tym oddaje cześć Bogu czasem ale trudno żeby nie oddawał skoro Bóg mu sprzyja.

A jak zachowuje się w tym wszystkim Bóg? Mówi cały czas Jakubowi że będzie go wspierał i mu błogosławił, nawet zaraz po oszustwie wobec ojca jak Jakub idzie przez pustynię.
Wynika z tego że Bóg pochwala zachowanie Jakuba, pochwala egoizm.
Jakie jest wasze zdanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WojciAch




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy

PostWysłany: Wto 9:34, 08 Lip 2008    Temat postu:

seeker napisał:
Kilka faktów:

no co do tych faktów to bym był ostrożny Wesoly
seeker napisał:

- oszukuje swojego ojca i brata wyłudzając błogosławieństwo,
- potem gdy przychodzi znowu do spotkania z bratem próbuje się z nim pojednać przekupując go, przy czym nie ma nic o tym żeby żałował swojego czynu, zrobił to bo bał się że brat go zabije a więc dalej myślał o sobie,

@1 - zauważ że Ezaw był na tyle głupi że "sprzedał bratu pierworodztwo". więc go nie otrzymał od Ojca.
@2 - zauważ że w dordze powotnej wraca już "nieco inny Jakub" - wzgledem Boga, pozatym ty byś sie nie bał gdybyś wiedział że będizesz miał do czynienia z człowiekiem porywczym, który moze Cie "prasnąć" ? Napewno był byś ostrożny i przmyślał całą sprawe Wesoly
seeker napisał:

A jak zachowuje się w tym wszystkim Bóg? Mówi cały czas Jakubowi że będzie go wspierał i mu błogosławił, nawet zaraz po oszustwie wobec ojca jak Jakub idzie przez pustynię.
Wynika z tego że Bóg pochwala zachowanie Jakuba, pochwala egoizm.
Jakie jest wasze zdanie?

Wynika z tego że Bóg jest wierny obietnicy Abrahamowi, nie ze pochwala egoizm. Popatrz na Izraelitów na pustyni, potrzeba było 40 lat żeby ich serca sie zmieniły. (ale co to jest 40 lat w sakali wieczności Wesoly ) Ja czasem to nie moge wytrzymać godziny z kimś kto mnie wkurza, ale w końcu jak ktos kogoś kocha to jest cierpliwy i jak widać przymyka oko na pewne niedociągnięcia Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Wto 23:09, 08 Lip 2008    Temat postu:

WojciAch napisał:
seeker napisał:
Kilka faktów:

no co do tych faktów to bym był ostrożny Wesoly
seeker napisał:

- oszukuje swojego ojca i brata wyłudzając błogosławieństwo,
- potem gdy przychodzi znowu do spotkania z bratem próbuje się z nim pojednać przekupując go, przy czym nie ma nic o tym żeby żałował swojego czynu, zrobił to bo bał się że brat go zabije a więc dalej myślał o sobie,

@1 - zauważ że Ezaw był na tyle głupi że "sprzedał bratu pierworodztwo". więc go nie otrzymał od Ojca.
@2 - zauważ że w dordze powotnej wraca już "nieco inny Jakub" - wzgledem Boga, pozatym ty byś sie nie bał gdybyś wiedział że będizesz miał do czynienia z człowiekiem porywczym, który moze Cie "prasnąć" ? Napewno był byś ostrożny i przmyślał całą sprawe Wesoly


@1 czy to jakkolwiek usprawiedliwia czyn Jakuba?
@2 nie chodzi o to że się bał bo to normalna reakcja tutaj tak jak mówisz, chodzi o to że nawet po takim czasie nie widział swojej winy odnośnie @1

WojciAch napisał:

seeker napisał:

A jak zachowuje się w tym wszystkim Bóg? Mówi cały czas Jakubowi że będzie go wspierał i mu błogosławił, nawet zaraz po oszustwie wobec ojca jak Jakub idzie przez pustynię.
Wynika z tego że Bóg pochwala zachowanie Jakuba, pochwala egoizm.
Jakie jest wasze zdanie?

Wynika z tego że Bóg jest wierny obietnicy Abrahamowi, nie ze pochwala egoizm. Popatrz na Izraelitów na pustyni, potrzeba było 40 lat żeby ich serca sie zmieniły. (ale co to jest 40 lat w sakali wieczności Wesoly ) Ja czasem to nie moge wytrzymać godziny z kimś kto mnie wkurza, ale w końcu jak ktos kogoś kocha to jest cierpliwy i jak widać przymyka oko na pewne niedociągnięcia Wesoly.


właśnie w przypadku Izraelitów na pustyni Bóg zachował się zrozumiale, cierpieli trudy dopóki ich serca się nie zmieniły, w ten sposób Bóg wskazał im drogę wewnętrznej przemiany,
w przypadku Jakuba jest dokładnie na odwrót, Jakub robi źle ale Bóg go jeszcze wspiera i nic nie mówi, Jakub nie dostaje od Boga feedbacku że coś nie gra,
jeśli chodzi o przymykanie oka to byłoby to ok gdyby było tylko przymykanie co można by ewentualnie rozumieć jako wybaczenia, ale tutaj mamy sytuację kiedy Jakub dostaje 'nagrodę' za 'zło'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janheski




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Ustrzyki Dolne niedaleko Leska ;-)

PostWysłany: Czw 21:19, 10 Lip 2008    Temat postu:

@1 Jakub wykazuje tutaj silną chęć 'posiadania' najwyższego dobra - błogosławieństwa Bożego. Ezaw nie interesował się tym.
Jakub podszywający się pod ukochanego syna Izaaka - Ezawa jest symbolem nas, którzy 'podszywamy' się pod ukochanego syna Boga - Jezusa. "Przyoblekliśmy się w Chrystusa" tak jak Jakub przyoblekł się w Ezawa (ubrał skórki, żeby Izaakowi przypominać Ezawa).

Ga 3:27 BT "Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa."

Owszem, Jakub oszukał Izaaka, ale jak widać Bóg to respektuje i błogosławił właśnie Jakubowi. Tak samo my w pewien sposób oszukujemy Boga, 'podszywając' się pod Jezusa, ale jak widać, Bóg to respektuje (chociaż niewątpliwie o tym wie, że go 'oszukujemy'). Bóg respektuje to nasze oszustwo, bo nas kocha. I teraz patrzy na nas jak na Jezusa.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Czw 23:21, 10 Lip 2008    Temat postu:

wydaje mi się że Twoje porównanie jest nietrafne, nie widzę żadnej analogi z tym podszywaniem się, różnica jest już w samej istocie, bo Ezaw przez to stracił dziedzictwo a Jezus dziedzictwem się podzielił,
poza tym jak sam zauważyłeś Bóg o tym wie więc nazywanie tego oszustwem jest bez sensu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek




Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy

PostWysłany: Pią 23:06, 11 Lip 2008    Temat postu:

moze ten fragment bedzie pomocny

Cytat:
3 Pan wiedzie spór z Izraelem2,
ukarze postępki Jakuba
i odpłaci za jego uczynki.
4 Już w łonie matki oszukał on brata3,
w pełni sił będąc, walczył nawet z Bogiem.
5 Walcząc z Aniołem, zwyciężył,
płakał i błagał Jego o łaskę -
spotkał Go4 w Betel i tam z Nim4 rozmawiał.
6 Pan jest Bogiem Zastępów,
Pan jest imieniem, które wspominał.
7 Ty zaś powróć do Boga swojego -
strzeż pilnie miłości i prawa
i ufaj twojemu Bogu!
(Oz 12,3-7)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Pią 23:37, 11 Lip 2008    Temat postu:

hmm, bardzo ciekawe Wesoly dzięki wielkie,
wygląda więc na to że Bóg jednak uważał jego czyny za złe,
ciekawe jednak komu za to odpłaci? czyżby potomkom Jakuba? pewnie tak bo ten fragment jest na długo po śmierci Jakuba o ile sie nie mylę,
ciekawe jednak czemu Bóg woli odpłacić potomkom a samemu Jakubowi nic nie mówić?

niestety za bardzo nie znam kontekstu księgi Ozeasza ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna -> O tym co nas zastanawia...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin