Wspólnota ALFA w Krakowie

Hexe · Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów

Zachęcona przez "trochę wierzącego" (uwielbiam to określenie Very Happy

jaką postawę należałoby przyjąć wobec tego? Wobec tych "faktów" albo bzdur pod którymi podpisują się naukowe autorytety?

Uważacie to za nadużycie?

O autentyczności rodzinnego grobu Jezusa, ma świadczyć wg badaczy m.in. to, że:

Joszuy syna Józefa

Interesuje mnie najbardziej problem grobu Jezusa i Jego
Zmartwychwstania, natomiast dociekania tego typu czy Jezus miał rodzeństwo (wg niektórych naukowców tak),czy nie (wg 'nas' raczej nie powinien Wesoly

) lepiej zostawić bo i tak ani wierzący naukowcom, ani naukowcy wierzącym tego nie udowodnią...
(Swoją drogą: "W Ewangelii Marka Jezus miał braci, ludzie nie wiedzą że Jezus miał braci. Większość wyznawców w Kościele Katolickim mówi, że byli to kuzyni albo przyrodni bracia" To też mnie zastanawia, bo skąd niby współczesny naukowiec ma wiedzieć czy byli biologicznymi braćmi czy była to tylko nazwa?!)

I uwaga pytanie (zupełnie hipotetyczne) za które powinnam zostać ukamienowana, ale mamy być otwarci na prawdę , si? Więc zaryzykuję Wesoly

;

Czy w razie znalezienia szczątków Jezusa i udowodnienia ich autentyczności religia Chrześcijańska straciłaby sens? Czy może podobnie jak było z odkryciem że Ziemia jednak jest okrągła uznano by dawne przekonania za nieodpowiednią interpretację i przyjęto by nową jak np. uznano by że Zmartwychwstanie dokonało się w innym "nowym" a nie ziemskim ciele?

Mnie film raczej nie poruszył, jakoś nie wierzę tym specom i temu, że akurat w naszych czasach odkryto by grób a wszystko ułożyło by się na tyle, żeby współgrać tak idealnie jak przedstawili nam to spece Jezyk

i mieć moc burzenia podstaw naszej wiary.

Zakładam ten temat nie po to,by kogokolwiek zdenerwować, tylko dlatego że uważam że my jako wierzący nie powinniśmy unikać i przemilczać tego typu "drażliwych" tematów tylko -przeciwnie- jakoś się do nich ustosunkować Wesoly