Wspólnota ALFA w Krakowie

WojciAch

Witaj bracie ! Pokój z Tobą !

janheski

A ja chciałem małe sprostowanie-dopowiedzenie dopisać.

O. Leon Knabit opowiadał anegdotkę na faktach podobno, że w czasach PRLu pewien student przyszedł na wykład pewnego doktora, a tamten był schowany za szafą czy mapami. Student rozejrzał się po sali i nie widząc prowadzącego zakrzyknął: "A gdzie ten sk.....yn!?" Na co wyszedł z ukrycia doktor i odrzekł, że student powinien wiedzieć, że w Polsce Ludowej nie używa się tytułów rodowych.

Akurat to jest rzeczą wspólną dla PRLu i chrześcijaństwa, że tytuły rodowe nic nie znaczą. Ważny jest jeden tylko 'tytuł rodowy': że jesteśmy dziećmi Boga :)

Jednakże symbolika mego herbu jest wybitna. Lew - kojarzy się z Lwem Judy - Jezusem, który pokonał śmierć i jest zwycięzcą i w ogóle, no wiecie. :) Lew trzyma złotą fajerkę, symbol prawdy. Więc nie dziwcie się mi, że chcę się zastawiać taką tarczą, można by rzec: tarczą wiary na której widnieje Lew Judy trzymający Prawdę. Zresztą wszyscy jako Dzieci Boże mamy takie same prawo do zastawiania się taką tarczą :)